niedziela, 6 października 2013

The Westest Part of Western Europe :D



 W Lizbonie spotkanie rowerzysty jest mniej więcej tak prawdopodobne, jak śnieg pod koniec kwietnia w Polsce - zdarzyło się, ale zaliczamy to do anomalii. Zachodnie wybrzeże Portugalii to zupełnie inna bajka. Rowerzysta za rowerzystą.

W Cascais istnieje możliwość wypożyczenia roweru za darmo na cały dzień! Z możliwości tej skorzystaliśmy, i w taki oto sposób zdobyliśmy zachodni kraniec Europy. Na rowerach, bo jakże by inaczej :)



Ruszyliśmy razem, "cały peleton, kierownica koło kierownicy, pedał koło pedała" *




Wiało :D




Ale jakie widoki...



















 


 I w końcu, po wyczerpujących kilometrach w upalnym słońcu i morskiej bryzie, pod górę, po płaskim, i z góry, dotarliśmy! Cabo da Roca - miejsce "gdzie kończy się ląd, a zaczyna morze"


 




Po wysiłku zasłużone papu ...





 I dynamiczna atrakcja dnia - perfekcyjnie OTB** w wykonaniu Sławka






 Pierwszy, miejmy nadzieję nie ostatni, rowerowy kraniec Europy uważamy za zdobyty!



* cytat Bohdana Tomaszewskiego, uważany (nie wiedzieć czemu) za komentatorską wpadkę
** OTB - ang. Over The Bar, klasyczny przypadek lotu nad kierownicą, spowodowany nagłym zaciśnięciem przedniego hamulca podczas szybkiej jazdy na rowerze; skutki: zaskakująco szybki kontakt różnych części ciała z podłożem



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu

Translate